Policjanci mieli dostać wysokie nagrody. Nic z tego, bo tak uznał komendant

Z okazji Święta Policji ok. 30 funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu miało dostać nagrody. Gdy przelew dotarł na konto, okazało się, że pieniędzy jest znacznie mniej, niż im obiecano.

Służba w Samodzielnym Pododdziale Prewencji Policji należy do tzw. specyficznych. – To nie jest służba na komisariacie w wymiarze ośmiu godzin. Często wyjeżdżamy na zabezpieczenie manifestacji, co chwila jesteśmy pod Sejmem w Warszawie, niedawno wróciliśmy z ćwiczeń na poligonie w Drawsku Pomorskim, za chwilę jedziemy na Woodstock. Ciągle nie ma nas w domu, a za nadgodziny nie mamy płacone – mówi jeden z policjantów opolskiego SPPP.

Obiecali co innego, na koncie co innego
Stąd też policjanci bardzo się ucieszyli, gdy okazało się, że w tym roku dostaną sporej wysokości nagrody z okazji Święta Policji – po 1000, 1100, 1200 zł. – Ok. 30 funkcjonariuszy miało dostać tak wysokie nagrody. Poczuliśmy się docenieni, zadowoleni, zaczęliśmy snuć plany, na co te pieniądze wydamy. Problem w tym, że gdy pieniądze wpłynęły na konto, okazało się, że jest ich znacznie mniej. Ktoś dostał 700 zł, inny 500 zł, jeszcze inny znacznie mniej – wylicza nasz rozmówca.

– Ludzie bardzo się zdenerwowali i zaczęli drążyć. Pytali w finansach, jak to się stało, że kwity z jednostki wyszły, wszystko było ok, a na koncie jest znacznie mniej. Usłyszeli, że to była decyzja komendanta wojewódzkiego. Nic więcej nie wiemy. W czasach, gdy policjanci odchodzą ze służby, bo nie mają z czego żyć, bo są niedoceniani, a na dodatek trwa strajk, tak się po prostu nie robi – kwituje policjant i dodaje, że frustracja w pododdziale sięgnęła takiego stopnia, że policjanci zaczęli się zastanawiać, czy w ogóle wziąć udział w Święcie Policji, które w Opolu odbędzie się dziś na Rynku. – Padł pomysł, żeby w ogóle nie brać w tym udziału, nie wystawiać kompanii honorowej. Część osób jednak boi się, że przez to będziemy mieli później problemy – mówi nasz rozmówca, dodając, że prędzej czy później cierpliwość mundurowych może się jednak wyczerpać.

„Nagrody są uznaniowe”
Tak było np. w Piasecznie, gdzie 100 funkcjonariuszy Oddziałów Prewencji Policji jednego dnia złożyło zwolnienia lekarskie. Zapytaliśmy w zespole prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, z czego wynika różnica w wysokości nagród, które wpłynęły na konta policjantów. – Nagrody są uznaniowe – ucina asp. Karol Brandys z zespołu prasowego.