Funkcjonariusze CBA weszli do domu byłego komendanta głównego policji Zbigniewa Maja w Kaliszu. Agenci CBA pojawili się w jego domu tuż po 06:00. Obecnie trwa przeszukanie.
Po jego zakończeniu były szef policji ma zostać przewieziony do Rzeszowa na przesłuchanie i tam również ma mieć postawione zarzuty. Śledztwo w jego sprawie prowadzi podkarpacki wydział Prokuratury Krajowej.
Według dziennikarzy zarzut dotyczy okresu, gdy Maj pełnił funkcję komendanta głównego. Chodzi o przekroczenie uprawnień.
Zbigniew Maj został powołany na Komendanta Głównego Policji przez wiceministra Jarosława Zielińskiego odpowiedzialnego w MSWiA za służby mundurowe.
11 lutego, po dwóch miesiącach od powołania, dotychczasowy szef policji insp. Zbigniew Maj zrezygnował ze stanowiska. Tłumaczył swoją decyzję tym, że byli pracownicy Biura Spraw Wewnętrznych KGP przygotowali wobec niego prowokację. W mediach pojawiły się informacje, że chodzi o wydarzenia sprzed kilkunastu lat, kiedy Maj pracował w Kaliszu. Były informator policji miał go szantażować; sugerował, że Maj przyjął od niego pięć butelek alkoholu, a także pożyczył 10 tys. zł, których nie oddał.