Komendantka i policjant z Zabrza próbowali popełnić samobójstwo!

Zastępca komendanta komisariatu V w Zabrzu Tamara C-K. oraz jej podwładny funkcjonariusz pionu kryminalnego Łukasz Ch. wczoraj targnęli się na swoje życie. Oboje udało się uratować. Wszystko wskazuje na to, że ich próba samobójcza może mieć związek z prowadzonym postępowaniem w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach. Wczoraj bowiem zapadły decyzje, że oboje trafią do aresztu.

Komendantka próbowała się otruć, a funkcjonariusz próbował się powiesić. Co było powodem tak drastycznych kroków obu policjantów? Czy może to mieć związek z prowadzonym śledztwem w wydziale I w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach.
– Prowadzimy postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Komisariatu V Policji w Zabrzu – powiedział Joanna Smorczewska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. – Śledztwo dotyczy nieprawidłowości, jakie zostały ujawnione w sprawach prowadzonych w Komisariacie V Policji, a zwłaszcza doprowadzenia do bezpodstawnego dwukrotnego zwolnienia sprawcy przestępstwa.

Z informacji, do których dotarła redakcja Fakt24, wynika, że pani komendant oraz funkcjonariusz zostali zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych latem br. W sierpniu przedstawiono im zarzuty i z wnioskiem o areszt doprowadzono do Sądu Rejonowego w Gliwicach. Wówczas jednak sąd nie znalazł jakichkolwiek przesłanek ani dowodów w aktach sprawy, aby zastosować taki areszt. Policjantów zwolniono.
Od tej decyzji odwołała się prokuratura. – W sprawie, dwóm funkcjonariuszom przedstawiono zarzuty nadużycia uprawnień, poświadczenia nieprawdy, wywierania przemocy i gróźb bezprawnych na czynności urzędowe oraz utrudniania postępowania. Sąd Okręgowy w Gliwicach wczoraj zdecydował, po zażaleniu złożonym przez prokuraturę, o zastosowaniu wobec obu podejrzanych tymczasowego aresztowania. Postępowanie jest w toku – dodała prok. Smorczewska.
Podejrzanych nie było w sądzie, o takiej decyzji dowiedzieli się od osób trzecich. Komendantka próbowała się otruć, a jej podwładny funkcjonariusz próbował się powiesić.
Oboje uratowano i trafili do szpitali. – Udzielono im pomocy medycznej, więcej nie możemy w tej sprawie powiedzieć – stwierdził Olaf Burakiewicz, oficer prasowy zabrzańskiej policji.

Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach nie udziela również żadnych informacji, odsyłając do prokuratury.

– Jesteśmy zszokowani tym, co się stało i nie rozumiemy, jak w ciągu zaledwie kilku tygodni sąd tak diametralnie różnie ocenił ten sam materiał dowodowy. W naszej ocenie sprawa ma jakieś drugie dno – powiedział nam Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów.

źródło: Prokuratura Okręgowa w Gliwicach